Diamenty są cenione za swoją niezniszczalność – są najtrwalszą substancją występującą w przyrodzie. Przez wieki uważano, że powstały z wyjątkowych pierwiastków. W jubilerstwie diamenty uchodzą za najcenniejszy surowiec. Grecy z kolei nazywali je łzami bogów. I chociaż trudno w to uwierzyć, w rzeczywistości diamenty to stałe pierwiastki… węgla.

Diament: czym jest?

Dopiero w XIX wieku odkryto czym tak naprawdę jest diament. A to pierwiastek węgla, którego atomy ułożone są w strukturze krystalicznej. Dzięki niezwykle trwałym wiązaniom cząsteczkowym, minerał ten charakteryzuje się szczególną wytrzymałością. Większość z nas kojarzy diamenty jako kamienie szlachetne wykorzystywane w jubilerstwie, jednak znajdują one zastosowanie także w przemyślne i służą np. do cięcia. 

Skąd wydobywa się diamenty?

Powstanie diamentów odbywało się w ekstremalnych warunkach: głęboko w Ziemi, w temperaturze ponad 1000 stopni Celsjusza, pod bardzo wysokim ciśnieniem. Aż do 1725 roku jedyne znane złoże diamentu znajdowało się w Indiach: potem odkryto je w Brazylii, a następnie w RPA. Współcześnie najwięcej diamentów wydobywa się kolejno w Rosji, Botswanie, Kanadzie, Demokratycznej Republice Konga i Australii, ale historia w pewien sposób zatoczyła koło, bo aż 90% tych minerałów szlifowanych jest w Indiach.

Jak wygląda diament?

Czysty diament powinien wyglądać jak bezbarwny kryształ. Co ciekawe, w przyrodzie występują również kolorowe diamenty, ale kolory są efektem zanieczyszczeń lub wad strukturalnych. Jednak ze względu na niezwykle silną sieć krystaliczną diamentu, tylko atomy azotu, boru i wodoru mogą go zanieczyścić. 

Jednym z powszechniejszych wariantów kolorystycznych diamentów jest żółty oraz brązowy i odpowiada za to domieszka azotu. Bor zabarwia diament na niebiesko. Z kolei odkształcenie diamentu może nadawać mu odcienie różu czy czerwieni. Inne kolory diamentów to np. zielone, pomarańczowe, czarne czy fioletowe. 

Diamentowy marketing: co zmienił w rynku jubilerskim?

Co szczególnie interesujące, to że dzisiaj diamenty kojarzą nam się z celebrytami, luksusem i rodzinami królewskimi, jest konsekwencją prężnego działania marketingowego korporacji diamentowej The Beers. W drugiej połowie XX wieku firma zatrudniła specjalistów ds. marketingu, by pobudzili amerykański rynek diamentowy i weszli na nowe rynki. The Beers do początku XXI wieku kontrolował 80–85% dystrybucji surowych diamentów i wykreował wizerunek diamentu jako najbardziej pożądanego, luksusowego surowca wykorzystywanego w jubilerstwie.